Czujkę czadu otrzymali wszyscy mieszkańcy bloku przy ul. Harcerskiej 11 w Ostrowie Wielkopolskim. Podarunek od spółki MZGM zdał egzamin. O godzinie 4.30 w jednym z mieszkań czujka zaczęła mocno piszczeć. Obudzona hałasem mieszkanka z II piętra wyszła na korytarz i poczuła dym. Powiadomiła straż pożarną. Przybyli na miejsce strażacy stwierdzili pożar w jednej z piwnic.
+
Ewakuowano około 40 mieszkańców, w tym dzieci i osoby w podeszłym wieku. Na miejscu podstawione zostały 3 radiowozy, w których część osób mogła się schronić. Strażacy w aparatach ochrony dróg oddechowych weszli do piwnicy. W zamkniętym pomieszczeniu paliły się tzw. „przydasie”, czyli przedmioty, które kiedyś mogły się przydać ich właścicielom. Wśród nich uwagę zwróciły elektryczne grzałki i naczynia typu garnek.
Oficjalnie w całej piwnicy funkcjonuje napięcie 24 volty. Powodem były wcześniejsze „nielegalne” podłączenia się do sieci elektrycznej. W samej piwnicy, gdzie był ogień, nie było oficjalnego przyłącza prądu. Ponieważ strażacy pracowali w dużym zadymieniu, gasili i wynosili przedmioty nie zastanawiając się czy dane przedmioty były podłączone do sieci czy też nie. Wstępnie za przyczynę pożaru podano zwarcie w instalacji elektrycznej”.
Na miejsce wezwano pogotowie, ponieważ dwie osoby, które z racji stanu zdrowia nie mogły się ewakuować, poczuły się gorzej. Nikogo nie przewieziono do szpitala. Pani Ewa Michalczyk powiedziała, że czujka uratowała życie wielu mieszkańcom i warto nabywać takie urządzenia.