Wykorzystują uczciwość, chęć pomocy i zaufanie do drugiego człowieka. Oszuści podszywający się za pracowników różnych instytucji, domokrążcy oraz nieuczciwi sprzedawcy często szukają swoich ofiar wśród seniorów. Policjanci z Ostrowa Wielkopolskiego, wczoraj 17 czerwca przyjęli tego typu zgłoszenie.
+
Warto kierować się więc zasadą ograniczonego zaufania. Nie musimy wpuszczać nieznajomych do domu, na wizytę pracowników możemy umówić się w innym terminie, a zbyt atrakcyjne promocje warto dokładnie zweryfikować.
Wczoraj, 17 czerwca do policjantów z Ostrowa Wielkopolskiego zgłosiła się 80-letnia kobieta. Kobieta tłumaczyła, że została okradziona we własnym mieszkaniu. Straciła pieniądze w kwocie 2 tysięcy złotych.
Jak ustalili policjanci, około godziny 11:30 do mieszkania seniorki zapukała nieznana kobieta. Kobieta poprosiła o możliwość zostawienia rzeczy dla sąsiadki mieszkającej piętro wyżej. Następnie poprosiła 80-latkę, by zapisała na kartce przedmioty, które ma do zostawienia swojej znajomej.
Po chwili seniorka zauważyła w mieszkaniu drugą kobietę. Gdy wyszły one z mieszkania, 80-latka zorientowała się, że została okradziona.
Pamiętajmy, aby czuć się bezpiecznie we własnym domu nie należy do niego wpuszczać nieznajomych. Kiedy ktoś nieznany puka do naszych drzwi zawsze kierujmy się zasadą ograniczonego zaufania. W takiej sytuacji najlepiej umówić się na inny termin, kiedy w mieszkaniu będzie znajdował się ktoś bliski lub znajomy. Osoba o uczciwych zamiarach nie obrazi się. Jeżeli nieznajomy staje się natarczywy, jak najszybciej zadzwońmy na numer alarmowy 112.
Pamiętajmy, że oszuści modyfikują swoje metody, dziś jest to pracownik instytucji ubezpieczeniowych, a jutro może to być pracownik wodociągów, opieki społecznej czy fałszywy wnuczek lub funkcjonariusz.
Podobne metody działania mogą być wykorzystane przez nieuczciwych domokrążców, którzy namawiają do zakupu np. garnków, pościeli lub urządzeń medycznych po zawyżonych cenach, czy też sprzedaży usług telekomunikacyjnych, dostarczania gazu lub prądu. Często podczas takiej transakcji konsumenci są wprowadzani w błąd i ponoszą w związku z tym dotkliwe straty finansowe, zaciągając wysokie zobowiązania kredytowe, bądź płacąc karę umowną z tytułu zerwania umowy z dotychczasowym dostawcą usług.