Przed godziną 19:00 służby zostały powiadomione o osobie, która mogłaby chcieć skoczyć z wiaduktu krotoszyńskiego. Strażacy po przybyciu na miejsce ze skokochronem zorientowali się, że nikogo nie widać, kto stałby na krawędzi. Po wejściu na górę okazało się, że to tam znajduje się osoba poszkodowana.
+
Przy torze leżał ranny mężczyzna. Miał uraz głowy, ręki i nogi. Jednak fakt, że leżał przy nieczynnym torze wyklucza, że został potrącony przez pociąg. Najbardziej prawdopodobną przyczyną było przewrócenie się i doznanie wyżej wymienionych obrażeń ciała.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News