Nawałnica, która przeszła przez część powiatu, była miejscami bardzo niebezpieczna. Zerwała dachy oraz poprzewracała drzewa. Jedno z nich runęło kilkadziesiąt metrów przed nadjeżdżającym wozem strażackim.
+
Ulewa dotknęła tylko południową część Ostrowa Wielkopolskiego. Tradycyjnie został zalany „wiadukt Urbaniaka” w ciągu ulicy Brzozowej. Oczywiście nie zabrakło kierowców, którzy zdecydowali się sprawdzić czy ich samochody posiadają opcję przemiany w amfibię. W wodzie później odnaleziono 5 tablic rejestracyjnych. Jedno z aut, Mercedes, stanął w wyniku dostania się wody do komory silnika. Innym kierowcom woda wlała się „tylko” do wnętrza kabiny pasażerskiej.
Największe zniszczenia odnotowano między wsiami Strzyżew i Sieroszewice. W Strzyżewie wiatr zerwał dach z budynku gospodarczego. Olbrzymie połacie blachy runęły na sąsiednią posesję, trafiając w przydomowy kurnik. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Dwa zastępy straży pożarnej z Ostrowa Wlkp. jadąc do tego zdarzenia, miały olbrzymie szczęście. Na wjeździe do Strzyżewa, runęło sporej wielkości drzewo kilkadziesiąt metrów przed wozem straży pożarnej. Biorąc pod uwagę jak te metry szybko mijają przy prędkościach aut, można mówić o dwóch sekundach grozy.
Strażacy po chwili zaczęli usuwać drzewo z jezdni. Zajęło im to ponad godzinę. W tym czasie OSP pomagały zakładać plandekę na budynku gospodarczym.
Szereg drzew zostało złamanych w Sieroszewicach. Odnotowano także uszkodzone dachów.
Podczas ulewy kierowca Peugeota z powiatu krotoszyńskiego, jadąc drogą Odolanów-Ostrów, wpadł w poślizg i uderzył w drzewo. Na szczęście miał tylko uraz ręki.
Zdjęcia nadesłane przez internautów na fan page ostrow24 na Facebooku:
Materiał wideo z wczorajszej nawałnicy na portalu tvn24
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News