Prawie 9 tysięcy podpisów złożono na biurko prezydenta Kalisza przeciwnych marszowi równości. Ten ma się odbyć w najbliższą niedzielę.
+
Przeciwnicy Marszu Równości przekonują, że dotychczas organizowane marsze zawsze uderzały w tożsamość chrześcijańską i profanowały znaki naszej wiary. Obserwatorzy marszów są przez to pobudzeni do agresji i haseł, które obrażają katolików.
W niedzielę 22 września ma odbyć się I Kaliski Marsz Równości. Jak wiadomo z innych marszów, do danego miasta przywożeni są aktywiści ruchów LGBT z całej Polski.
Przypomnijmy, że na miesiąc przed marszem wpłynęło 250 wniosków o organizację innych marszów w tym samym terminie. Wśród zgromadzeń były takie jak: pikieta miłośników sernika z rodzynkami, pikieta promująca introdukcję orangutana sumatrzańskiego Panga Abelii na terenie Polski czy publiczny różaniec w intencji narodu.
Ostatecznie ratusz uznał, że w niedzielę 22 września zgromadzenia może zorganizować 26 stowarzyszeń.
Do rozstrzygnięcia pozostały jeszcze wnioski o zorganizowanie marszów w tym samym czasie i między tymi samymi punktami miasta – co zgłoszone przez organizatorów marszu równości.
Na rozprawie administracyjnej w kaliskim urzędzie w poniedziałek stawili się m.in. organizatorzy marszu równości oraz dwóch o nazwach: „Pamiętamy. 80 rocznica inwazji rosyjskiej na Polskę” i „Zgromadzenie ludzi patrzących w niebo”. Wnioskodawcy poinformowali, że rezygnują z przebiegu trasy na rzecz marszu równości.
Obecni na rozprawie przeciwnicy parady zaapelowali do jej organizatorów „o należyte zachowanie się wobec mieszkańców Kalisza, bez żadnych hałasów i burd, bo my dbamy o bezpieczeństwo naszych dzieci”. Oczywiście znając termin tego marszu, można nie narażać dzieci na niebezpieczeństwo i pozostać w domu.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News