Z przykrością informujemy, że w szpitalu w Poznaniu zmarła 37-letnia kobieta, która trafiła do szpitala w stanie ciężkim ze współistniejacymi chorobami. Czekamy na diagnozę lekarzy co do przyczyn śmierci.- podało Ministerstwo Zdrowia. Była mieszkanką powiatu kaliskiego.
+
Kobieta pierwotnie trafiła do Szpitala Chorób Płuc i Gruźlicy z podejrzeniem bakteryjnego zapalenia płuc. Leczenie pacjentki nie przynosiło rezultatów. Ponieważ jej stan się pogarszał, przewieziono ją na oddział zakaźny do Poznania. Tam wykryto koronawirusa, ale na pomoc było już za późno.
Pierwotnie podawany był wiek wynikający z roku urodzenia kobiety. Ministerstwo podało faktyczny.
Szpital w Wolicy decyzją Sanepidu został zamknięty.
„Nikt nie może opuszczać szpitala do odwołania i nikt nie może (do niego) wchodzić”.
W konsekwencji przymusową kwarantanną objętych zostało w placówce w Wolicy w sumie 68 ludzi. To 54 pacjentów – w tym trzech pacjentów onkologicznych, trzech lekarzy, osiem pielęgniarek i trzy pracownice zewnętrznej firmy sprzątającej.
Próbki do badań u pozostałych osób przebywających na kwarantannie, zostaną pobrane dopiero w poniedziałek. Szpital znał pozytywny wynik już w piątkowy wieczór.
Z informacji uzyskanych od osoby z otoczenia rodziny, nie były znane wcześniej choroby współistniejące.
Kobieta gotowała w jednym z przedszkoli. Ministerstwo ostatecznie przyznało, że śmierć wynikała z koronawirusa.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News