Burzliwy piątek – tak można podsumować piątkowe przedpołudnie, kiedy to prezydent Kalisza zaapelował do dyrekcji tamtejszego szpitala o wsparcie dla Domu Pomocy Społecznej przy ul. Winiarskiej. Prezydent Kinastowski oczekiwał, żeby kaliski szpital wziął do siebie podopiecznych z DPS-u. Padła także sugestia wydelegowania personelu medycznego do opieki nad nimi na terenie DPS-u. Kaliski szpital odpowiedział zdecydowanie i skrytykował w ostrych słowach prezydenta.
+
Rano Krystian Kinastowski zwrócił się z apelem do dyrekcji kaliskiego szpitala o pomoc. Zarzucił, że ten nie przesyła pomocy
– Część z osób z wynikiem negatywnym, zaczynają wykazywać objawy. Są chore, gorączkują. Panie całą noc personel próbuje zbijać temperaturę podopiecznym. Oni potrzebują opieki lekarskiej. Jest szpital, który stoi pusty i nikt nie chce tych ludzi przyjąć. W DPS jest 26 osób bez przeszkolenia medycznego, to nie są pielęgniarki czy lekarze. Dlaczego nie można tych ludzi przewieźć do szpitala? Personel jest pozostawiony sam sobie. Chciałbym zaapelować do dyrekcji kaliskiego szpitala, który jest przygotowany do przyjęcia prawie 900 pacjentów, bo prawie tyle tam łóżek jest. W tym momencie w dużym szpitalu jest 70 pacjentów. Także są możliwości do tego, że wykazują objawy zachorowania jest coraz więcej. Chcemy, żeby te osoby przewieźć do szpitala, do wydzielonej strefy geriatrycznej. – powiedział Krystian Kinastowski, prezydent Kalisza.
Paweł Gawroński, rzecznik kaliskiego szpitala odpowiedział, że wypowiedź prezydenta Kalisza jest skandaliczna. Rzecznik dziwi się, że prezydent nie wie ile jest miejsc w jedynym szpitalu w mieście. Że jest ich nie 900, a 714. I taki stan jest od ponad roku czasu. Szpital pomagał DPS-owi zanim to stało się modne. W okresie Świąt Wielkanocnych wydelegowano wolontariuszkę, która w ramach swojego czasu wolnego pobrała 200 wymazów od osób z tej placówki.
– Kiedy dyrektor szpitala nawiązał kontakt z panią dyrektor DPS pytaliśmy panią dyrektor o to czy ma odpowiednie procedury izolacyjne dla pacjentów, czy ma wydzielone drogi dla pacjentów ujemnych, dodatnich, czy jest wyposażona w środki ochrony. Informacja zwrotna ze strony DPS była taka, że wszystko jest pod kontrolą. Natomiast tak jak widzimy pod kontrolą to nie jest. Ta osoba, która odpowiada za prowadzenie tego ośrodka próbuje zrzucać odpowiedzialność za swoją, nazwijmy to wprost, nieudolność, na jednostkę, która jest powołana do innych zadań.
Ponadto podkreślono, że kaliski szpital przyjął 10 pacjentów nadających się do leczenia, a nie do opieki.
Widząc tak duży spór, nagłośniony przez media ogólnopolskie, wojewoda Wielkopolski Łukasz Mikołajczyk podjął szybką decyzję o ewakuacji 28 zarażonych pacjentów z kaliskiego DPS-u. Za ich ewakuację będą odpowiadać Wojska Obrony Terytorialnej.
– Sytuacja jest poważna, dlatego podjęliśmy szereg działań, które pozwolą ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa na terenie placówki. Kluczowe jest przede wszystkim zapewnienie odpowiedniej liczby personelu medycznego, dlatego nie mogłem czekać z tą decyzją – mówi wojewoda wielkopolski Łukasz Mikołajczyk. Ponadto wojewoda zwrócił się do przewodniczących Wielkopolskiej Izby Lekarskiej oraz Izb Pielęgniarek i Położonych w regionie z prośbą o przekazanie zapytania członkom Izb o gotowość podjęcia się tego zadania.
– Moja decyzja jest podyktowana ochroną życia i zdrowia wszystkich osób przebywających w kaliskim DPS-ie, zarówno pensjonariuszy, jak i personelu. Jeszcze dziś chorzy zostaną przewiezieni do jednoimiennego szpitala w Poznaniu – tłumaczy wojewoda Łukasz Mikołajczyk, który jest również w stałym kontakcie z władzami Kalisza odpowiedzialnymi za funkcjonowanie placówki oraz na bieżąco wspiera jej działanie. Placówka w Kaliszu, jak i wszystkie wielkopolskie DPS-y regularnie otrzymują z Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego środki ochrony bezpośredniej, m.in. jednorazowe kombinezony, maseczki, rękawiczki i płyny dezynfekcyjne do spryskiwania. Dodatkowy transport środków dotarł dziś (17.04) do kaliskiego DPS-u.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News