Bociana czarnego, w odróżnieniu od jego białego kuzyna, dużo trudniej zaobserwować. Ten pierwszy unika osad ludzkich i jest płochliwy. Ta sztuka udała się Panu Jackowi Kołacie, kierownikowi kaliskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt, który udał się na stawy przygodzickie i tam sfotografował przedstawiciela tego dość rzadkiego gatunku.
+
Uważa się, że obecnie w Polsce przebywa 1500-2100 par. Bocian czarny zakłada gniazda w koronach drzew, zwłaszcza na terenach podmokłych. Przez ostatnie 100 lat populacja wzrastała z poziomu 80-90 par.
Wzrost populacji jest możliwy dzięki wprowadzonym strefom ochronnym. W okresie legowym nie można wykonywać prac leśnych w promieniu 500 metrów od gniazda. Przez cały rok nie można prowadzić gospodarki leśnej w odległości do 100 metrów.
Poza strefami ochronnymi uważa się, że do wzrostu populacji mogły przyczynić się bobry. Te tworząc rozlewiska zwiększają różnorodność zwierząt na terenach leśnych i tym samym bliskość „lodówki” z jedzeniem.
Osobniki potrafią dożyć 18 lat. Na terenie powiatu ostrowskiego jest kilka gniazd. Jedno znajduje się koło Daniszyna, inne w lasach wokół Antonina.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News