To miał być najwspanialszy dzień w życiu młodej pary. Po niepewnych miesiącach związanych z pandemią, nadszedł moment na pobranie się młodej pary. 20 czerwca pod Ostrzeszowem odbyło się wesele na około 90 osób. Wzięli w nim udział także mieszkańcy z powiatu ostrowskiego.
+
Jeden z uczestników przyszedł z gorączką. Nie chciał odpuścić zapowiadającej się dobrej zabawy. Przez swoje nieodpowiednie zachowanie podzielił się koronawirusem z innymi osobami.
30 czerwca (wtorek) ostrzeszowski Sanepid poinformował swój odpowiednik w Ostrowie Wielkopolskim o uczestnikach feralnego wesela. – Do 2 lipca jedna z podejrzanych osób chodziła jeszcze do pracy w Urzędzie Gminy w Odolanowie. – poinformował burmistrz gminy i miasta Odolanów Marian Janicki. Współpracownicy kobiety byli zaniepokojeni wyraźnymi objawami infekcji, które latem należą do rzadkości. W czwartek pobrano od kobiety wymaz, a dwa dni później wynik testu na obecność koronawirusa okazał się dodatni.
Dwie urzędniczki ze wspólnego biura poddały się oddolnej kwarantannie, zanim zostały objęte przez Sanepid tym ograniczeniem. Dodatkowo zarządzono objęcie kwarantanną urzędnika, która przemieszczał się pomiędzy pokojami. Tu należy podkreślić, że mógł też dalej roznosić wirusa.
Na ten moment cztery osoby z powiatu ostrowskiego, mające związek z weselem, mają wyniki dodatnie. Burmistrz z Odolanowa nie chcąc czekać na badanie, które zapewne zleci Sanepid, chciał wysłać jutro troje urzędników na prywatny test. To prawdopodobnie nie dojdzie do skutku, bo już dziś ostrowski Sanepid obejmie ich ścisłą kwarantanną.
21 osób zostało zakażonych koronawirusem po weselu, które odbyło się 20 czerwca pod wielkopolskim Ostrzeszowem. Liczba zakażonych może się zwiększyć, ponieważ nie mamy jeszcze wszystkich wyników – powiedziała w poniedziałek dyrektor stacji sanitarno-epidemiologicznej w Ostrzeszowie Emilia Adamiak.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News