Olbrzymiego pecha miał wczoraj 35-letni mieszkaniec powiatu ostrowskiego, który pojechał pomóc bratu w pracach rolnych. Po dojechaniu do Kuźnicy Starej (gm. Doruchów) udał się na pole, gdzie pracował na przyczepie samozbierającej.
+
Jak ustalił portal czasostrzeszowski.pl wczoraj po
godzinie 17.00 doszło do wypadku podczas prac rolnych.
„Z uzyskanych przez nas informacji wynika, że w przyczepie samozbierającej miała zarwać się podłoga. Noga 35-latka wpadła w części mechaniczne przez co doszło do jej zmiażdżenia.
Na miejsce zadysponowano śmigłowiec LPR-u, ale z uwagi na trudne warunki atmosferyczne zawrócil do bazy.
Poszkodowany został karetką przetransportowany do szpitala w Ostrowie Wlkp. Tam amputowano mu zmiażdżoną nogę poniżej kolana.