Smutne informacje docierają od rodziny Marcelka, na którego leczenie w Stanach Zjednoczonych Ameryki zebrano aż 4 miliony złotych. Po kuracji ogłoszono sukces. Niestety dziś rodzice ogłosili, że guz odrósł, a chłopiec trafił na stół operacyjny. Bliscy Marcelka proszą o modlitwę.
+
„Witajcie.. szczerze nie wiemy co mamy napisać..
W środę trafiliśmy do kliniki, ponieważ Marcel miał bardzo podejrzany, długi płacz.. ten sam płacz był prawie rok temu, kiedy dowiedzieliśmy, że zachorował. Marcel miał mieć kontrolny rezonans za tydzień w środę, ale udało się go przyspieszyć.. wczoraj okazało się, że ma wznowe, guz odrósł. Obecnie został zabrany na blok operacyjny, w celu usunięcia guza. Nie wiemy co myśleć, ani co mówić.. brakuje nam słów, a serca rozpadły się doszczętnie. Dopiero teraz wiemy, jakie to cholerstwo jest agresywne, dał nam jedynie 4 miesiące cieszyć się „normalnością”.
Jedyne o co Was prosimy, to o modlitwę, on jest tak cholernie silny, że trzymamy się tylko dzięki temu.. do ostatniej chwili uśmiech na jego pięknej buźce.. bądźcie z Nami i wesprzyjcie dobrym słowem.. ograniczenia covid sprawiły, że siedzę tutaj sama, jest mi ciężko, jak dawno nie było..
Ten post miał nigdy nie powstać.. nigdy nie sądziliśmy, że życie zakpi z nas po raz kolejny. Mamy wyjątkowego syna, najdzielniejszego i najukochańszego.. Boże, daj Nam siły
Rodzice..”
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News