Ostrowski policjant zwany także doktorem Dolittle, znowu uratował zwierzaka. Tym razem st. asp. Tomasz Morawek postanowił zatrzymać samochód do kontroli. W trakcie sprawdzania stanu technicznego samochodu zatrzymanego do kontroli drogowej usłyszał „miauczenie”. Po chwili spod tylnego zderzaka auta „wyskoczył” kot. Sam kierujący był zaskoczony dodatkowym pasażerem. Pan Gracjan zabrał kota do domu i zamierza zapewnić mu opiekę! To się nazywa szczęście 🙂
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News