Nowy biskup w diecezji kaliskiej Damian Bryl przewodniczył Mszy św., która odbyła się w Wielki Piątek. Modlono się za grzechy wykorzystania seksualnego małoletnich, co było odpowiedzią na apel papieża Franciszka i z inicjatywy Konferencji Episkopatu Polski.
Składamy cały nasz ból, wstyd i każdy grzech niewysłuchania.
„Jeśli nie zaakceptujemy swoich ran, będziemy szorstkimi dla innych ludzi. Stracimy umiejętność współczucia. Sami musimy być odnalezieni. Musimy trafić w ramiona kogoś kto posprząta cały dom by nas znalazł. Musimy trafić do pasterza, który zostawi 99 zdrowych owiec i zajmie się nami. Ty możesz być zranioną owcą, ale jesteś mój. Należysz do mnie i nie musisz udowadniać i nie musisz zasłużyć sobie na miłość. Możesz być zagubiony, ale oto jestem aby cię zabrać do domu. Żaden inny pasterz nie będzie umiał tego powiedzieć, ale Bóg potrafi, bo należysz do Niego. Nie obawiaj się, wiem kim jesteś i dlaczego płaczesz. Twoje rany i twoje grzechy nigdy nie pomniejszą twojej godności w moich oczach. Trwajmy we wspólnocie ze zranionymi przez naszą kapłańską słabością. Tą modlitwą zadośćuczyńmy za nasze grzechy. Jezus bądź z nami.” – mówiono podczas Mszy świętej
Biskup Damian Bryl powiedział:
Wspieraj nas być blisko zranionych, być blisko ofiar, by jako wspólnota nie zadawać im cierpienia. Ty możesz uleczyć rany ich duszy. – mówił biskup Damian Bryl.
Ważne są też działania, które w naszej diecezji się podejmuje, by wyjaśnić trudne sprawy i zrobić wszystko by te dramaty się nie powtórzyły. Jako ludzie wiary wierzymy że oprócz działania ważna jest modlitwa. Jedno drugiego nie wyklucza i dlatego tutaj dzisiaj jesteśmy. Chcemy się modlić. Nasze działania mają być wyrazem nawrócenia i zrozumienia cierpienia osób które zostały skrzywdzone w okresie małoletności, niepełnosprawności. Wierni mają prawo wiedzieć, że uczciwie mierzymy się z zaniedbaniami i robimy wszystko by nic nie przysłaniało blasku ewangelii. Dzieciństwo jest skarbem. Młode serce tak otwarte i pełne ufności podziwia tajemnicę miłości Boga i w jedyny sposób gotowe jest umacniać się w wierze. Serce Jezusa patrzy na chłopców i dziewczynki i chce płakać w wyniku nadużyć seksualnych. To zostawiło blizny na wieki. Wiele osób które przeszły przez to doświadczenie niestety popadło w uzależnienia. Inni cierpieli na zaburzenia w relacjach ze współmałżonkami czy dziećmi. Urazy spowodowane przez nadużycie przynoszą szkody tym istotom, tym istotnym relacjom. Niektórzy doznali cierpienia w wyniku tragicznej tragedii jakim jest samobójstwo. Ciąży to na sumieniu całego kościoła.
Na koniec biskup Damian Bryl powiedział:
żeby te tragedie się nie powtarzały, potrzebujemy Bożej Łaski i dlatego się tu dziś zgromadziliśmy.