Kaliszanka Marta Walczykiewicz zakończyła olimpiadę w Tokio z wywalczeniem 4. miejsca w konkurencji kajakarstwa na dystansie 200 metrów, ale również z uzyskaniem 5. miejsca w finale B na dystansie 500 metrów.
– Nie obstawiałam dobrych wyników w konkurencji na 500 metrów, do której się nie przygotowywałam. Fajnie, że udało się z trzeciego miejsca fajnie rozegrać finał B. Ten dłuższy dystans nie jest moją specjalizacją, ale przygotowuję się do zawodów w Paryżu, gdzie nie będzie 200 metrowego dystansu. – komentowała Marta Walczykiewicz.
Do wczoraj myślałam, że igrzyska wspominać będę ze smutkiem. Ale teraz już nie, bo fajnym akcentem zakończyłam rywalizację. To była dobra decyzja, by wystartować i dziękuję trenerowi, że mnie przekonał – powiedziała Marta Walczykiewicz po zajęciu piątego miejsca w finale B K1 na dystansie 500 metrów.
– Dla wielu osób może się wydawać, że 5. miejsce w finale B to nie jest wyczyn, ale dla mnie jest. Uważam, że prawdziwym sportowcem nie tylko są ci, którzy mijają linię mety na miejscach 1. 2. czy 3, ale także ci którzy widząc to co się dookoła dzieją walczą do końca i to jest moim zdaniem definicja prawdziwego sportowca. – dodała Marta Walczykiewicz.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News