Dobiega końca postępowanie wobec dwóch mężczyzn w wieku 24 i 28 lat, którzy rok temu pozostawili kolegę na przystanku przy ulicy Gorzyckiej. Ten został znaleziony rano bez funkcji życiowych.
19-letni Michał z Gorzyc Wielkich nie mógł liczyć na udzielenie pomocy przez kolegów, z którymi się upił. On sam miał około 4 promili we krwi.
Podejrzanym przedstawiono zarzuty nieudzielenia pomocy 19-latkowi, narażenie jego zdrowia i życia oraz przywłaszczenie jego telefonu komórkowego, a następnie zniszczenie go.
W toku śledztwa ustalono, że mężczyźni po spotkaniu towarzyskim jadąc samochodem zorientowali się, że 19-latek nie żyje. Wtedy mieli się wystraszyć i podjąć decyzję o porzuceniu go na przystanku autobusowym.
Teraz podejrzani przyznali się do winy i zamierzają poddać się dobrowolnej karze wynoszącej 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu (dla młodszego) oraz roku pozbawienia wolności w zawieszeniu dla starszego z mężczyzn. Prokurator przychylił się do tego wniosku, a ostateczne zatwierdzenie leży w gestii sądu.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News