Niezidentyfikowane odgłosy burzą spokój lokatorów jednego z bloków na osiedlu Konstytucji 3 Maja w Jarocinie. Do akcji zaangażowano egzorcystów, bioenergoterapeutę czy policję. Nikomu do tej pory nie udało się rozwiązać zagadki.
Charakterystyczne, rytmiczne odgłosy zaczęły pojawiać się w listopadzie 2021 r. Od tego czasu, najczęściej w nocy, dochodzą odgłosy jakby stukania czy pukania. Słychać je w różnych mieszkaniach, a są na tyle uciążliwe, że niektórzy lokatorzy nie mogą spać w nocy.
Kiedy na miejsce przyjeżdża policja również słychać odgłosy.
W relacji mieszkańców można się dowiedzieć, że dźwięku są w stylu: „puk, puk, puk, puuuuuk”. Dźwięk jest głośny, ale pusty. Są słyszalne nawet do godziny 5 rano.
Niektórzy mieszkańcy zaczęli się modlić o sen. Mieszkańcy czują się przestraszeni.
Największe doznania dźwiękowe odczuwają lokatorzy ze środkowych klatek. Kolejny mieszkaniec opowiada, że raz są to odgłosy jakby uderzania ręka o ścianę a innym razem jakby metalicznym przedmiotem. Niektóre są tak silne, że potrafią przekręcić obraz powieszony na ścianie
Mieszkańcy bloku łączą początek powstawania odgłosów ze sprzedażą jednego z mieszkań. Były właściciel przyznał swojemu byłemu sąsiadowi, że słyszał w nocy jakby ktoś przebiegał z pokoju do pokoju. Było także walenie i drapanie w ściany. Nie chciał jednak o tym mówić głośno, bo bał się, że nie sprzeda mieszkania.
Bioenergoterapeuci, wróżka i egzorcyści stwierdzili, że nie jest to działanie sił nadprzyrodzonych. Powiadomiona policja prowadzi czynności pod kątem zakłócania spokoju i porządku.