Sprzęt do ratowania życia w autobusach

Dziewięć nowych defibrylatorów AED – bardzo skutecznych urządzeń do ratowania życia w przypadku nagłego zatrzymania akcji serca, zostało zamontowanych w nowych autobusach Miejskiego Zakładu Komunikacji w Ostrowie Wielkopolskim. Spółka planuje jeszcze zakup sześciu kolejnych takich urządzeń, z których mogą korzystać wszyscy, nie tylko pasażerowie MZK.

Defibrylator AED to urządzenie, które przywraca normalną pracę serca, przepuszczając impuls elektryczny o odpowiednim natężeniu przez mięsień sercowy. To niezwykle cenny sprzęt, ratujący ludzkie życie zwłaszcza w przypadku nagłego zatrzymania akcji serca. Dzięki niemu można przeprowadzić resuscytację zarówno u małego dziecka, jak i osoby dorosłej.

To urządzenie automatyczne i proste w obsłudze. Montuje się elektrody u nieprzytomnej osoby, a defibrylator sam diagnozuje czy wymagane jest jego użycie i podpowiada, jak należy wykonać resuscytację.

Co bardzo ważne, defibrylatory w ostrowskich autobusach są przeznaczone dla wszystkich, którzy będą tego potrzebowali. W razie potrzeby, można zatrzymać autobus nawet w czasie jazdy. Kierowcy są przeszkoleni i umieją takie urządzenia obsługiwać. Używanie tego urządzenia powinno się naturalnie odbywać za zgodą kierowcy autobusu, ale jeśli na pokładzie autobusu znajduje się osoba, która używała już tego urządzenia i czuje się na siłach zrobić to ponownie, to oczywiście może użyć defibrylatora.

Pojazdy wyposażone w defibrylatory są oznaczone specjalnym piktogramem, znajdującym się z przodu i boku autobusu.

Zakupione już urządzenia są przypisane do konkretnych dziewięciu autobusów. Spółka chce jednak zakupić kolejnych sześć sztuk defibrylatorów, dofinansowanych ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska.

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Ostatni moment by zapisać się na bezpłatne badania

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
Subskrybuj
Powiadom o
7 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Zx
2 lat temu

do m43 – jakby pan choć trochę poczytał , to by pan głupot nie pisał.. AED to „inteleigentne” urządzenia , ktore dokładnie,”łopatologicznie” instruują na bieżąco użytkownika , co ma robić. Potrafią analizować rytm i nie „odpalą” defibrylacji wtedy , gdy rytm tego nie wymaga..a co do pogorszenia stanu pacjenta – jak można pogorszyć stan kogoś, kto ma nagłe zatrzymanie krążenia?? Taki człowiek bez pomocy umrze na 100% , pomoc ( w tym z użyciem AED , jeśli ma np. migotanie komór ) może mu uratować życie..Nie ma się czym chwalić , panie M43..

M43
2 lat temu

Po pierwsze, to jak rozumiem w autobusach będą jeździć pracownicy o statusie co najmniej ratownika medycznego do obsługi tego urządzenia? Gdyż ja się na tym urządzeniu kompletnie nie znam, nikt mnie nie przeszkolił z zakresu obsługi. Nie chciał bym, przez wadliwą obsługę jeszcze komuś pogorszyć jego i tak ciężki stan. 🙁
Po drugie.
Czy nie należałoby przenieść urządzenie bliżej kierowcy, aby ten „miał na nie oko”?
Znając miejscowych wandali, to nie wróżę mu długowieczności w działaniu w tym (pomiędzy fotelami) miejscu.

Ostatnio edytowany 2 lat temu by M43
Max
2 lat temu

defibrylator przyszły z wyposażeniem fabrycznym i też będą na wyposażeniu tych 6 co będą zamówione a nie już ktoś się lansuje !!!

Nieszczepiony ateista
2 lat temu

Już widzę jak „sympatyczny” kierowcą ostrowskiego MZK udzieli sprzętu (Nie wspomnę o pomocy). Jak on widzi osobę niepełnosprawną, która nie porusza się samodzielnie to stanie daleko od chodnika. A jak taka osoba już dostanie się do autobusu to gwałtownie rusza jakby ze stadem świń by jeździl.

Ola
2 lat temu

Tylko po co??? Jeśli ratowany nie będzie miał covida to i tak będzie potem w karetce czekał pod szpitalem. Teraz tylko covid się liczy!!! Słowo klucz to „liczy”…nie mylić z „leczy”.

Lividium
2 lat temu

Instrukcja jest prosta i czytelna ilustracje i miejsca połozenia elektrod pokazane wystarczy nacisnąć start i nie dotykac reanimowanego i zadzwonic pod 112

Kot dżinks
2 lat temu

Może się przydać każdemu, ale ta instrukcja jest za mała i zbyt skomplikowana aby ją studiować w chwili próby. Może MZK jak posiada środki sfinansuje w każdej klasie w szkołach szkolenie z obsługi. W młodzieży nadal za mało odwagi do udzielania pierwszej pomocy.

7
0
Napisz co o tym sądziszx