Dotarliśmy do zdjęć dokumentujących wnętrze spalonego hotelu Villa Royal mieszczącego się w zabytkowym budynku. Konstrukcja ma już 122 lata.
Wszystko zaczęło się w nocy z czwartku na piątek, kiedy to uczestnicy zawodów MMA korzystali z hotelowej sauny. Opuścili ją dopiero o godzinie 1:30 w nocy, co może sugerować długą i intensywną eksploatację. Mogło mieć to znaczenie w kontekście instalacji elektrycznej doprowadzającej do niej prąd. Istotne będzie zbadanie czy przewody miały odpowiedni przekrój oraz czy co roku był wykonywany przegląd instalacji elektrycznej. Taki wymóg dotyczy każdego przedsiębiorcy. Zawodnicy dlatego długo korzystali z sauny, ponieważ na drugi dzień mieli uroczyste ważenie. Kluczowe było nieprzekroczenie górnego limitu wagi w swojej kategorii.
Po dwóch godzinach jeden z zawodników, który akurat z sauny nie korzystał poczuł dym. Wyszedł na korytarz i zobaczył kłęby wydobywające się właśnie z sauny, która od dwóch godzin była wyłączona.
Niektórzy z zawodników bohatersko próbowali ratować kolegów, upewniając się czy wszyscy opuścili pokoje.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News