Przed godziną 15 amerykański myśliwiec wojskowy F15 przeleciał nad Kaliszem. Co niespotykane, był widoczny w popularnej stronie flight radar. Mieszkańcy sąsiedniego miasta wyraźnie słyszeli ryk z jego silników.
Z aplikacji flightradar wiemy, że myśliwiec F-15 wystartował z angielskiego Mildenhall i wylądował w Łasku koło Łodzi. To tam stacjonują również inne tego rodzaju myśliwce. W ramach NATO Air Policing państwa sojusznicze wspierają Estonię, Litwę i Łotwę, które nie mają samolotów bojowych umożliwiających patrolowanie przestrzeni powietrznej.
Dwa dni przed tegoroczną agresją Rosji na Ukrainę informowano, że samoloty sił Baltic Air Policing często są podrywane w celu identyfikacji samolotów Federacji Rosyjskiej lecących do lub z Kaliningradu. Według Sojuszu Północnoatlantyckiego rosyjskie samoloty często zbliżają się do przestrzeni powietrznej NATO nie komunikując się z kontrolą lotów, nie zgłaszając planu lotu lub z wyłączonymi transponderami pozwalającymi na ich lokalizację i ide1S!XS1EDntyfikację. Misja Baltic Air Policing podlega regionalnemu wielonarodowemu dowództwu sił powietrznych NATO w niemieckim Uedem.
W bazie w Łasku (woj. łódzkie) stacjonują amerykańskie myśliwce F-15, które przyleciały do Polski. Maszyny i ich piloci mają wzmocnić wschodnią flankę NATO.
– Maszyny przyleciały z bazy w Wielkiej Brytanii. Przyleciały na miejsce w dwóch etapach, stacjonują w Łasku i latają też w kierunku krajów nadbałtyckich, lądują również na lotnisku na Litwie. Liczba samolotów amerykańskich, która tutaj się znajduje jest więc zmienna. W Łasku są nie tylko piloci i ich maszyny, ale też cały zespół naziemny, który wspiera działania Amerykanów. Żołnierze USA na tym lotnisku bywali już wcześniej.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News