Od tygodnia żużlowcy Ostrovii nie mogli trenować na własnym torze z powodu nałożonego przez władze ligi obowiązku rozłożenia plandeki. Powodem były niekorzystne prognozy pogody na dni poprzedzającej inauguracyjny mecz. Ta pod wpływem porywistego wiatru była podnoszona, a deszcz spływał pod nią powiedział podczas konferencji Mariusz Staszewski, trener TŻ Ostrovia. Dlatego tor będzie niewiadomą.
Grzegorz Walasek, zdaniem trenera, powrócił już do zdrowia. Natomiast to w jakiej jest formie pokaże niedzielny mecz.
Długie 24 lata kibice w Ostrowie czekali na ten dzień. Drużyna z naszego miasta powraca do najwyższej klasy rozgrywkowej. Arged Malesa Ostrów na inaugurację PGE Ekstraligi zmierzy się w niedzielę o 16:00 na Stadionie Miejskim z ZOOLeszcz GKM-em Grudziądz. Faworytem spotkania wydają się być goście, otrzaskani już w ekstraligowych bojach. Ostrowianie będą jednak chcieli sprawić niespodziankę i zwyciężyć.
Zespół z Grudziądza udanie zaczął sezon 2022. W Poznaniu wywalczył brązowy medal ZOOLeszcz Mistrzostw Polski Par Klubowych. – Widać, że zawodnicy tej drużyny są w gazie. Nicki Pedersen jedzie jak za dawnych lat. Przemysław Pawlicki wygląda rewelacyjnie. Patrząc na tabelę, moim zdaniem zastępstwo zawodnika da tej drużynie korzyść – uważa trener Arged Malesy Ostrów, Mariusz Staszewski. ZOOLeszcz GKM w miejsce zakontraktowanego Wadima Tarasienko, zawieszonego – jak wszyscy Rosjanie – może stosować tzw. zastępstwo zawodnika, co Janusz Ślączka zasygnalizował w awizowanym składzie.
Do pierwszego meczu z reguły podchodzi się trochę z duszą na ramieniu, bo nie wiadomo, czego się spodziewać. Tym bardziej teraz dla beniaminka PGE Ekstraligi, który przez całą zimę dwoił się i troił, by sprostać wielu wyzwaniom organizacyjnym i infrastrukturalnym. Na domiar złego w ostatnim tygodniu nie mógł trenować na swoim torze, który z uwagi na złe prognozy pogody, był przykryty plandeką.
– Ta cała zima była szalona, a początek sezonu to jest już jakaś masakra. Mieliśmy bardzo ograniczone możliwości do treningów. Jest jak jest. Podchodzimy do meczu ambitnie i będziemy walczyć – zapewnia trener Mariusz Staszewski.
Zagadką dla wszystkich jest forma Grzegorza Walaska, który nie miał łatwego wejścia w sezon. Najpierw upadek na motocrossie, a później na treningu sprawił, że doświadczony żużlowiec leczył uraz. Z każdym dniem czuje się lepiej, ale doświadczony żużlowiec nie jeździł zbyt dużo przed startem ligi.
–Zobaczymy, jak Grzegorz dopasuje się do tego toru. Grzegorz jest zawodnikiem na tyle doświadczonym, że jeśli w miarę szybko dopasuje motocykl, to sobie poradzi. Miał trudny początek sezonu. Co prawda delikatna, ale jedna kontuzja po drugiej. Miał późne wejście w sezon, trzeba było nadrabiać stracony czas. Grzegorz jest zawodnikiem, który w tych trudnych momentach jakoś sobie radzi i liczę na to, że teraz też tak będzie – powiedział Mariusz Staszewski.
Awizowane składy:
ZOOLeszcz GKM Grudziądz
1.Nicki Pedersen
2.Krzysztof Kasprzak
3.Frederik Jakobsen
4.Przemysław Pawlicki
5.Zastępstwo zawodnika
6.Kacper Pludra
7.Kacper Łobodziński
Arged Malesa Ostrów
9.Oliver Berntzon
10.Tomasz Gapiński
11.Grzegorz Walasek
12.Matias Nielsen
13.Chris Holder
14.Jakub Krawczyk
15.Sebastian Szostak
16.Tim Soerensen
Udział w rozgrywkach PGE Ekstraligi drużyny Arged Malesa Ostrów Wielkopolski dofinansowany jest przez Gminę Miasto Ostrów Wielkopolski.
Drużynę wspiera także Centrum Rozwoju Komunalnego.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News