Po godzinie 9 kierowca autobusu MZK przeżył chwile grozy. Jadąc ulicą Kościelną w Wysocku Wielkim został zaskoczony przez kierowcę osobówki. Ten nagle wyjechał z ulicy podporządkowanej i gdyby nie szybki refleks kierowcy autobusu, doszło do wypadku.
Kierowca z autobusu gwałtownie zahamował unikając zderzenia z osobówką. Niestety dwoje pasażerów zaczęło uskarżać się na dolegliwości bólowe. Jedną osobę przetransportowano do szpitala.
Sprawca z osobówki tłumaczył się, że wyjeżdżając stracił panowanie nad autem z powodu wilgotnych dłoni.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News