To zgłoszenie zmroziło krew w żyłach doświadczonych strażaków. Wynikało z niego, że w budynku zamieszkałym przez 23 osoby wybuchł gaz. Taka liczba potencjalnych poszkodowanych jest traktowana jako zdarzenie masowe.
W miejscowości Zalesie gm. Doruchów miało dojść do wybuchu gazu w budynku zamieszkałym przez obywateli Ukrainy. W rzeczywistości po dojeździe pierwszych zastępów straży pożarnej okazało się, że sytuacja nie jest tak tragiczna jak się wydawało.
Za szafką doszło do zwarcia w instalacji elektrycznej. Kobieta po otwarciu szafki poczuła swąd spalenizny i pomyślała, że może wybuchnąć pobliska butla z gazem. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Jak widać rzeczywistość a zbierane informacje przez dyspozytora numeru alarmowego bywają skrajnie różne.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News