Podczas niedzielnych dożynek w Raszkowie dwóch motocyklistów postanowiło zwrócić na siebie uwagę. Przejeżdżając ulicą wzdłuż imprezy masowej kilka razy przegazowali generując duży hałas. Zachęcili w ten sposób do skontrolowania ich przez ostrowskich policjantów.
Okazało się, że pierwszy 25-latek na motocyklu suzuki nie miał uprawnień do kierowania tego typu pojazdem. Funkcjonariusze skierowali wniosek o ukaranie do sądu. Natomiast jego rówieśnik na motocyklu yamaha miał nieczytelną/niewidoczną tablicę rejestracyjną i został ukarany mandatem karnym.
Hałaśliwy motocykl pędzący w nocy przez miasto może obudzić tysiące ludzi. Dlatego też kolejne francuskie miasta instalują system „Meduse”. Składa się on z 4 mikrofonów mierzących poziom hałasu generowanego przez pojazd i kamery, która robi zdjęcie nadmiernie hałasującym kierowcom.
Właścicielom hałaśliwych pojazdów automatycznie wystawiane są mandaty. Na celowniku są przede wszystkim motocykle, ale karany jest każdy przekraczający normy hałasu.