Sławomir „Przywódca” Dul – to postać, która zasłynęła w Ostrowie Wlkp. transmitowaniem pościgu. Przy czym to nie on ścigał przestępcę, tylko sam był ścigany przez ostrowskich policjantów. Postawiono mu za to zarzuty i sprawa trafiła do sądu.
Na początku roku Sławomir Dul trafił do więzienia. Z końcem sierpnia wyszedł na wolność po siedmiu miesiącach. Jak ujawnił w mediach społecznościowych, za kraty trafił za „mowę nienawiści”
Wielu ludzi się pyta, za co dostałem tych 7 miesięcy, bo podobnież chodziły różne ploty. Zrobię o tym materiał i pokażę białko. Wyrok dostałem, za 'mowę nienawiści’, bo pod komendą wojewódzką policji przypomniałem Polakom, kim był sowiecki żyd, Jakub Berman. Mossadowi i Ziobrze się to nie podobało. Wiecie jak jest. Całe nagrania będę udostępniał jedynie przez Mega na prv. W PRLu bis mamy cenzurę jak się patrzy. Jak ktoś chce zobaczyć niech napisze, tylko proszę tego nie udostępniać, bo pozywam tych 4 sędziów do Hagi.
Jego centrum dowodzenia nadal znajduje się w Antoninie. Jeszcze 29 sierpnia zrobił pierwszą transmisję, w której wbrew stanowisku pracowników ochrony wszedł do budynku sądu rejonowego w Ostrowie Wlkp. Ustalił, że termin rozprawy za ucieczkę przed policjantami wyznaczono na pierwsze dni listopada.
Mężczyzna próbuje przejąć władzę z Polsce. Przekonuje, że każdy kto z nim będzie współpracować, będzie inwigilowany przez Mosad (służba wywiadowcza Izraela).
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News