Zbigniew Stonoga poinformował o dalszych losach pobitego 15-letniego Stasia z Jarocina. Przypomnijmy, że na początku listopada został brutalnie kopany i bity pięściami przez rówieśników.
Pobity Staś udzielił po kiliu dniach wywiadu Zbigniewowi Stonodze. Na nagraniu wyglądał dobrze i nawet uśmiechał się.
Po czterech dniach Stonoga napisał
Przed chwilą u pobitego Stasia z Jarocina wystąpiły ciężkie objawy chorobowe zagrażające życiu.
W chwili obecnej dziecko jest transportowane do placówki specjalistycznej z rozpoznaniem urazu śródczaszkowego.
Był również wpis, z którego miało wynikać, że Staś rzekomo nie uzyskał pomocy w ostrowskim szpitalu i został przetransportowany do szpitala w Poznaniu. Ta informacja okazała się nieprawdą.
Staś z Jarocina trafił do ostrowskiego szpitala z bólami głowy i słabym samopoczuciem. Badanie tomografem u chłopca nic niepokojącego nie wykazało.
Stonoga napisał, że stan 15-latka jest stabilny i nic mu już nie zagraża.
Na 40-sekundowym nagraniu widać jak trzech młodych napastników bez opanowania bije nastolatka w rejonie jednej ze szkół w Jarocinie. Do zdarzenia doszło w piątek 21 października.
Trzech chłopaków bije pięściami, kopie po głowie swoją 15-letnią ofiarę. Na czas ataku naciągnęli na głowy kaptury.
Pretekstem do pobicia miało być oskarżenie przez jedną z dziewczyn o rzekome molestowanie. Poszkodowany zarzekał się, że nigdy nie zrobił jej fizycznej krzywdy, a jedynie obrażał ją słownie na portalu discord. Wyzywał ją od dziwek. Ostatecznie przeprosił za swoje zachowanie, ale młodzi oprawcy zażądali by 15-latek poszedł z nimi za szkołę.
Po pobiciu kazali mu milczeć i zagrozili, że jeśli komukolwiek powie, zostanie znowu pobity, wsadzony do bagażnika i wywieziony do lasu.
Cały agresywny atak nagrano telefonem komórkowym, a ten zaczął krążyć w sieci.