Obaj mieszkają w odległości około 15 kilometrów od Ostrowa Wlkp. i niemal w tym samym czasie rozpoczęli zbiórkę pieniędzy, wspomagającą leczenie rzadkiej choroby. Mowa o Mięsaku Ewinga, który występuje z częstością od 1,6 do 2,9 nowych zachorowań na milion dzieci, co oznacza, że w Polsce co roku rozpoznaje się około 20-25 nowych przypadków.
17-letni Tomasz Frąszczak mieszka w Skalmierzycach. Za chwilę miał wkroczyć w dorosłość i czerpać z życia pełnymi garściami. Nowotwór pokrzyżował jego plany. Ten pech dotknął także młodszego o 11 lat Kacpra z Biadek. Jakie są ich historie i jak można pomóc?
Tomasz Frąszczak zbiera na koszty towarzyszące leczeniu oraz późniejszą rehabilitację.
Problemy Tomasza ze zdrowiem zaczęły się na początku tego roku, gdy zaczął odczuwać ból lewego kolana, a następnie dostał wysokiej gorączki.
– Podczas wizyty u lekarza otrzymałem leki przeciwbólowe i przeciw zapalne. Dolegliwości ustąpiły, ale na krótko. Po kilku dniach ból powrócił ze zdwojoną siłą. Miałem robiony RTG kolana, była wizyta u innego lekarza, ale żadna diagnoza nie padła.. Cały czas były te same zalecenia. Leki przeciwbólowe i przeciwzapalne. Z dnia na dzień czułem się coraz gorzej, zacząłem chudnąć. Po podstawowych badaniach krwi okazało się, że mam wysokie OB i bardzo niski poziom żelaza. Po następnych badaniach kontrolnych krwi okazało się, że żelazo nadal maleje, a OB rośnie. Moja waga spadła wtedy do 54 kg! Ze słabymi wynikami byłem jeszcze na zakończeniu roku szkolnego i odebrałem świadectwo z promocją do klasy drugiej szkoły ponadpodstawowej. W poniedziałek, gdy wszyscy zaczynali wakacje, ja jechałem do szpitala, by po szczegółowych badaniach otrzymać diagnozę – złośliwy nowotwór lewego uda Mięsak Ewinga – pisze Tomek, na stronie prowadzonej zbiórki.
Mieszkaniec Skalmierzyc poddawany jest chemioterapii i musi przyjąć dziewięć cykli chemii. Czeka go również operacja, a później radioterapia.
– Co będzie dalej? Co mnie czeka? Nie wiem, jednak mam dużo siły i woli walki. Chce wrócić do planowania swojej przyszłości i normalnego życia. Koszty, które towarzyszą leczeniu, są ogromne. Częste wizyty w Warszawie, rehabilitacja, leki. To wszystko przewyższa nasze możliwości. To walka o moje zdrowie! Proszę, pomóż mi! Nie mogę się poddać – pisze dalej Tomek.
Dlatego też uruchomiona została zbiórka w ramach której zbierane są środki na koszty towarzyszące leczenie, rehabilitację oraz leki. Pomóc można poprzez wpłatę na stronie zbiórki https://www.siepomaga.pl/tomasz-fraszczak oraz udział a licytacjach charytatywnych https://www.facebook.com/groups/868215021016260/
Kacper Aleksandrzak z Biadek
Minęło dopiero kilka tygodni od poznania diagnozy, a choroba na dobre zadomowiła się w naszym życiu. To był dzień moich urodzin, jednak takiego prezentu od losu nie chciałam dostać nigdy. Już wcześniej synek zaczął się skarżyć na ból w opuchniętej nóżce. Liczne badania oraz wizyty w szpitalu pozwoliły postawić tę okrutną diagnozę – Mięsak Ewinga. Z Kacperkiem trafiliśmy do szpitala w Warszawie i tam rozpoczęliśmy walkę z nowotworem.
Obecnie planowanych jest 14 cykli chemioterapii, po 9 Kacperek ma przejść operację. Chociaż tak bardzo się boję, trzymam kciuki za mojego małego wojownika, wierząc, że nasza historia może się dobrze skończyć. Koszty związane z tą walką będą jednak ogromne, dlatego już teraz proszę o pomoc…
Joanna, mama
https://www.siepomaga.pl/kacper-aleksandrzak
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News