Pali się! Ogień! Te pierwsze krzyki przerażonego 11-letniego Antka, biegającego w ujemnej temperaturze w samym szkolnym mundurku, po zaśnieżonej ulicy wyryły się w uszach chyba wszystkich sąsiadów ul. Makowej w Krzykowie koło Wrocławia. To właśnie stamtąd do ostrowskiego szpitala trafiła 9-letnia dziewczynka poparzona przez używanie biokominka.
Dnia 16.12.2022 około godziny 16:00 w domu naszych kochanych sąsiadów wybuchł pożar. W wyniku zdarzenia mocno ucierpiała ich 9 letnia Córka, która walczy o życie w szpitalu a dom został kompletnie zniszczony. Furtanowie to kochająca sie i chyba najlepsza rodzina jaką znamy, powinienem napisać tu o nich znacznie więcej ale emocje wiążą mi trzeźwe myślenie. Dom nadaje się tylko do kompletnego remontu, ogień wybuchł w salonie na dole i strawił znaczą część parteru, pierwsze piętro ucierpiało w wyniku gaszenia i dymu, czarne i osmolone jest wszystko…
W chwili kiedy rodzina pogorzelców za główne zadanie ma ratunek i wsparcie Córeczki, pomóżmy im w codziennych sprawach i formalnościach których należy dopełnić po tej tragedii.
Ja – organizator zbiórki, jestem sąsiadem z domu obok, moje dane są w zbiórce, w razie pytań zapraszam. Plan jest aby kwota ze zbiórki została przeznaczona na sprzątanie domu oraz na podstawowe potrzeby remontowe. Na tym etapie każda pomoc będzie dobra!
Dziękuję w imieniu rodziny!
W razie powstania pożaru, biokominka nie należy gasić wodą. Należy użyć gaśnicy lub przykryć go grubą warstwą ubrań.
Ponieważ dzieci mają dużą wyobraźnię, nie powinny zostawać same z tym urządzeniem.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News