Ptasia grypa szaleje na dobre. Tym razem zaatakowała hodowlę w Rososzycy w wyniku czego zagazowano i wywieziono do utylizacji ponad 100 tysięcy ptaków.
Wirus ptasiej grypy dostał się do hodowli 110 tysięcy brojlerów, czyli ptaków drobiowych intensywnie tuczonych, przeznaczonych na ubój. Do tej grupy zalicza się zarówno kury jak i kaczki czy indyki.
Kiedy hodowca zauważy znaczną liczbę zgonów, powiadamia służby. Próbki wysyłane są do badań. W razie potwierdzenia zaczyna się proces gazowania dwutlenkiem węgla. Następnie odpady wywożone są do utylizacji, w tym przypadku koło Piły. Transport był zabezpieczany przez policję.
Powiatowy Lekarz Weterynarii wyznaczył dwie strefy. Na obszarze 3 kilometrów od ogniska wyznaczył strefę zapowietrzoną, a na obszarze 10 km strefę zagrożoną. Obowiązują przez 3-4 tygodnie.
Przez ten czas zwierzęta z innych hodowli muszą być trzymane i karmione wewnątrz budynków. Zakazana jest organizacja targów z udziałem ptactwa.
Dodatkowo drób z tego terenu musi być badany podczas trafiania do ubojni.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News