To była jedna z tych nietypowych interwencji, z którymi przyszło się zmierzyć policjantom. Jeden z klientów nie chcąc kraść w sposób tradycyjny wódki, postanowił „ugasić pragnienie” bezpośrednio w sklepie.
Po wejściu do jednego z pleszewskich marketów, mężczyzna udał się w stronę działu z alkoholami. Tam otworzył butelkę wartą 25,99 zł i wypił na miejscu. Nie trudno sobie wyobrazić, że po krótkiej chwili był w stanie dużego upojenia.
W takich przypadkach policjanci nie mogą przeprowadzić interwencji na miejscu i konieczne jest przesłuchanie mężczyzny po wytrzeźwieniu. Dlatego przewieziono go na izbę wytrzeźwień w Kaliszu. Tam nocleg według ustawy może kosztować nawet 316,12 zł. Tym samym najpewniej była to najdroższa butelka wódki w życiu tego 40-latka. Do tego trzeba doliczyć wysokość grzywny, która być może zostanie na niego nałożona.
zdjęcie poglądowe
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News