Dawid na co dzień jest strażakiem ochotnikiem. Wybrał się na zakupy do popularnego marketu. Nagle pomiędzy regałami dostrzeżono leżącego mężczyznę. Jak się okazało nie miał wyczuwalnych funkcji życiowych. Natychmiast rozpoczęto reanimację, w której uczestniczył wspomniany strażak.
Pan Dawid poinformował kolegów ze swojej jednostki. Druhowie z OSP pilnie pojechali do remizy, skąd zabrali samochód, na którego wyposażeniu jest defibrylator AED. Urządzenie pomogło przywrócić czynności życiowe u poszkodowanego klienta. Po chwili na miejsce dotarły kolejne zastępy straży pożarnej oraz karetka. Podjęto decyzję o zadysponowaniu śmigłowca LPR, który zapewnił szybko transport do specjalistycznego szpitala.
Do zdarzenia doszło o godzinie 19.30 w Międzyborzu.