Mężczyzna po 70. roku życia postanowił przebiec przez główną drogę w Radłowie. Kiedy już był przy chodniku został potrącony przez opla, kierowanego przez około 40-letniego mężczyznę.
Pieszy nie był w stanie dmuchnąć w alkomat, dlatego zdecydowano się pobrać krew do badania na zawartość trzeźwości. Doznał m. in. urazu głowy.
W tym miejscu nie ma przejścia dla pieszych i należy wychodzić z założenia, że kierowca auta nas nie widzi, niż liczyć na to że zdążymy lub pojazd zwolni.
Do wypadku doszło po godzinie 17.