Walentynkowy wieczór zamiast spędzać z ukochanymi, strażakom przyszło zmierzyć się z usuwaniem cuchnących odpadów. Akcja trwała ponad 4 godziny.
O godzinie 18.44 zadysponowano strażaków ochotników z Grabowa nad Prosną oraz strażaków z ostrzeszowskiej państwówki. Powodem były pozostałości zwierzęce z zakładu przetwórstwa mięsnego. Zapach i mięso przyciągało dziką zwierzynę leśną, która stwarzała zagrożenie dla przejeżdżających pojazdów.
Strażacy działali przez ponad 4 godziny w miejscowościach: Palaty, Giżyce i Mączniki. Zagrożenie usunięto przy pomocy podręcznego sprzętu burzącego i linii wężowej. Dodatkowo działania zabezpieczał patrol Policji.
Strażacy dziękują miejscowej Grande Pizza za wsparcie długotrwałych działań 🍕 i przywiezienie posiłku na miejsce akcji 👍 Chapeau bas!
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News