Kara do 5 lat pozbawienia wolności może grozić 21-latkowi. Motocyklista nie zatrzymał się do kontroli drogowej, ponieważ posiadał czynny zakaz kierowania pojazdami. Teraz ze swojego nieodpowiedzialnego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem.
10 marca, kilka minut po 16:00 na ulicy Wojska Polskiego w Ostrowie Wielkopolskiego policyjny patrol ruchu drogowego zwrócił uwagę na motocyklistę, który jechał bez tablic rejestracyjnych. Kierowca, gdy zauważył policjantów przyspieszył na czarnym motocyklu, będąc ubranym w kurtkę w kolorze zbliżonym do pomarańczowego/brązowego. Policjanci podjęli próbę zatrzymania pojazdu. Jednak mimo wielokrotnego nadawania świetlnych i dźwiękowych sygnałów do zatrzymania, motocyklista ignorował je i próbował uciec. Policjanci rozpoczęli pościg. Uciekał ulicą Krotoszyńską w kierunku Zacharzewa.
W trakcie ucieczki motocyklista popełnił wiele wykroczeń drogowych, m. in. przejechał na czerwonym świetle, czy jechał pomiędzy samochodami środkiem drogi. Przed przejazdem kolejowym funkcjonariusze stracili motocyklistę z pola widzenia.
Funkcjonariusze bardzo szybko, bo jeszcze tego samego dnia ustalili kierującego. Okazał się nim 21-latek z powiatu ostrowskiego.
Mężczyzna tłumaczył policjantom, że wiedział, że nie może jechać motocyklem, dlatego nie chciał być zatrzymany. W policyjnych systemach okazało się, że 21-latek posiada czynny zakaz kierowania pojazdami kat. A.
Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej w najbliższym czasie motocyklista będzie tłumaczył się przed sądem. Za popełnione przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.