Wraz z odwilżą powraca problem psich odchodów

W końcu nadeszła, długo wyczekiwana wiosna. Chociaż zdarzają się jeszcze chłodne dni i noce to przyroda powoli budzi się do życia po kilku miesięcznej przerwie. Pojawiające się pierwsze wiosenne kwiaty czy pąki na krzewach i drzewach są tego nieskrywanym dowodem.

Jak co roku po sezonie zimowym na odkrytych przez śnieg trawnikach zwłaszcza tych miejskich i ogólnodostępnych widoczne są jeszcze inne niespodzianki. Psie odchody – pozostawione podczas spacerów przez zwierzęta o posprzątaniu których zapomnieli ich właściciele.

Pomimo, iż na terenie miasta jest spora ilość tzw. dystrybutorów z woreczkami umożliwiającymi usuwanie psich kupek, są kosze na śmieci do których można je wrzucić, to nadal zdarzają się osoby którym obowiązek sprzątania jest obcy. To, że trzeba posprzątać po psie powinno wynikać zarówno z naszej kultury, jak i odpowiedzialności za siebie i znajdujące się pod naszą opieką zwierzę. Dbamy o własną higienę i wygląd, to wciąż niektórzy zapominają o utrzymaniu porządku i czystości w przestrzeni publicznej.

Z tegoż względu w najbliższym czasie Straż Miejska prowadzić będzie w tym zakresie działania, w ramach akcji „Masz psa, a czy masz kulturę?”, podczas których funkcjonariusze szczególną uwagę skupią na osobach wyprowadzających swoje psy na spacer.

Strażnicy zwracać będą uwagę na nieprawidłowości związane z niesprzątaniem, puszczaniem zwierzęcia luzem i brakiem nadzoru, informując jednocześnie o obowiązkach i podejmując stosowne interwencje.

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Jak stracić milion w minutę? Na biednego nie trafiło (WIDEO)
Subskrybuj
Powiadom o
39 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Sad
1 rok temu

Nie mam psa, ale dość często opiekuje się cudzym. Jeszcze niedawno mieszkałem na Żwirki i tam nie było problemu pozbyciem się „urobku” poprzez wyrzucenie to do kosza na śmieci. Obecnie mieszkam w okolicy ul. Krotoszyńskej (jedna z bocznych ulic). Na całej długości (Krotoszyńska-Przymiejska) nie ma ŻADNEGO kosza na śmieci. Przestały mnie dziwić kupy na tej konkretnej ulicy, sam też zaprzestalem sprzątania (spacer z kupą w ręku przez kilkaset metrów nie jest moim hoby). Miasto wymaga czystości A zapomina o tak prostej rzeczy jak kosz dzięki któremu można ją utrzymać.

mops
1 rok temu

a ptasie kupki kto posprząta??

mops
1 rok temu

to przecież nawóz w czystej postaci. Po co tyle krzyku ???

mieszkaniec
odpowiada  mops
1 rok temu

podaj adres dostarczę ci na chodnik przed domem każdą ilość .

Pan
1 rok temu

Tam gdzie psy srają tam lepiej rośnie trawa! Byle nie było kup na chodniku

Dworcowy menel
1 rok temu

Ostrów bez psich sraczek i tak jest zasyfiony zasrany i brudny.To miasto staje się coraz bardziej menelskie i patologiczne…

39
0
Napisz co o tym sądziszx