Po długiej batalii sądowej doszło do zmiany wyroku. Sprawa dotyczyła śmierci poprzedzonej pobiciem. Wszystko zaczęło się od sporu o psa w bloku.
Po zdarzeniu pisaliśmy, że podczas kłótni 59-latek spadł ze schodów. Pierwotnie Sąd ustalił, że poszkodowany zmarł nie w wyniku obrażeń spowodowanych upadkiem, a uduszenia po zadławieniu się. Miał się do tego przyczynić 61-latek poprzez nieprawidłowe reanimowanie. Teraz zmieniono kwalifikację zarzutu.
Sąd Okręgowy w Kaliszu zmienił wyrok i uznał oskarżonego za winnego tego, że uderzył wielokrotnie pięścią w głowę i tułów powodując obrażenia w postaci m.in otarć naskórka, które naruszyły to czynności narządów ciała na okres nie dłuższy niż siedem dni, to jest popełnienia występku z artykułu 157 par. 2 KK, za co skazał go na 4 miesiące więzienia, a wykonanie wyroku zawiesił na okres jednego roku.
Wcześniej mężczyźnie zarzucano przyczynienie się do śmieci sąsiada. Do zdarzenia doszło trzy lata temu w jednym z bloków przy ulicy Paderewskiego w Ostrowie Wielkopolskim. Podczas kłótni oskarżony popchnął sąsiada, który osunął się na podłogę i musiał być reanimowany.
Oskarżony według nowego wyroku miałby zapłacić 5 tysięcy złotych grzywny, ale w zamian zaliczono mu czas spędzony w tymczasowym areszcie. Bliscy pokrzywdzonego nie otrzymają nawiązki od oskarżonego bowiem sąd usunął ten punkt z poprzedniego wyroku.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News