Ciężko uwierzyć, że ta sytuacja wydarzyła się w biały dzień. Wczoraj rano pod jednym z bloków przy ulicy Ostrowskiej w Kaliszu nieznana kobieta zaatakowała 8-letnią dziewczynkę. Dziecko wyszło na spacer z psem, a sprawczyni podbiegła do niej i zaczęła ją bić. Dziewczyna ma liczne rany na ciele. Sprawą zajmuje się już policja.
8-letnia Maja miała zostać ofiarą napadu tuż przed swoim domem.
– W godzinach porannych na ulicy Ostrowskiej 39 przy parkingu doszło do zaatakowania mojej córki przez nieznaną kobietę. Córka wyszła na spacer z psem, kobieta podbiegła do niej, zaczęła ją bić, szarpać. Sprawa została zgłoszona na policję. Policja podejrzewa, że mogła być to próba usiłowania porwania – napisali portalowi faktykaliskie.info rodzice 8-letniej Mai
Agresorka przewróciła dziewczynkę.
– Mówiła, że ma nie krzyczeć, bo dostanie mocniej – opowiadają rodzice
Kobieta uciekła. Z relacji dziewczynki wynika, że nikogo nie było w pobliżu, by jej pomóc. 8-latka ma na nogach, przedramionach i plecach siniaki, zdarty naskórek i podrapania.
Rodzice po rozmowie z dziewczynką twierdzą, że kobieta była niska, miała rude włosy i najprawdopodobniej ze względu na inny, wschodni akcent, była to Ukrainka.
Rodzice Mai sprawę zgłosili na policję.
– Potwierdzam, wczoraj w godzinach popołudniowych zgłosiła się mama 8-letniej dziewczynki. Z relacji wynikało, że dziecko było na spacerze z psem, podeszła do niej nieznajoma kobieta, zaczęła szarpać, bić, przewróciła ją na ziemię, a potem uciekła – mówi nam podkom. Anna Jawroska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu
Sprawą zajmują się funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego, a jej rozwiązanie jest dla kaliskiej komendy priorytetem.
– Pracujemy nad tym, mamy różne informacje. Na miejscu są nasi policjanci i ustalają szczegóły tego zdarzenia, sprawdzany będzie również monitoring pobliskich firm czy przedsiębiorstw – dodaje podkom. Anna Jaworska-Wojnicz