Do dramatycznej sytuacji doszło we wtorek około godziny 7 rano. Z wiaduktu nad obwodnicą skoczył mężczyzna. Na szczęście nie trafił w żaden z przejeżdżających pojazdów.
Służby zostały wezwane około godziny 7 rano. Na obwodnicę Jarocina zadysponowano m. in. śmigłowiec LPR oraz karetkę. Podjęto decyzję, że poszkodowany zostanie zabrany karetką do szpitala. Tam przejdzie diagnostykę.
Śmigłowiec został zawrócony.
Aktualizacja:
Poszkodowany ma 38 lat. Jego stan jest ciężki.
Słabi ludzie to samobójcy.Trzeba być twardym nie miętkim waflem 🤣
Co się stało? Życie jest do dupy i nie ma sensu. Żyjemy cierpiąc w samotności, i umieramy, gdy nasze wszystkie próby, starania i wołanie o pomoc okazały się nic nie warte. Tak jak my dla innych. My smutni, brzydcy, nie dość zabawni…
A później są artykuły o takich odrzuconych , którym wystarczyło okazać serce i odrobinę dobra, porozmawiać, spędzić razem czas, czy przytulić. Ale to zbyt wiele, lepiej odciąć się od takiego człowieka, unikać go
Traktujmy innych po ludzku, bo samotność zabija
Małysz bez desek .
Skoczył to skoczyl
” Na szczęście” czyje ?szczęście chyba kierowców i ewentualnie pasażerów pojazdu trafionego.
