Kilkanaście minut po godzinie 19 wpłynęła informacja o pożarze w budynku mieszkalnym. Na miejscu w Skrzebowej pierwsi zjawili się strażacy z jednostki OSP Raszków.
Po rozpoznaniu, że w kotłowni palą się wytłaczanki oraz ekogroszek, przystąpili do akcji gaśniczej. W pewnym momencie zasłabła około 10-letnia dziewczynka. Strażacy podali jej tlen i poprosili o przyjazd karetki pogotowia ratunkowego.
Druhowie z Raszkowa składają podziękowania dla sąsiadów za szybką reakcję, dzięki czemu straty zostały zminimalizowane.