W sobotę doszło do zatrzymania dwóch pijanych kierowców. Jeden zbliżył się do książkowej „śmiertelnej” dawki alkoholu. Wydmuchał 3,68 promila! Drugi został obywatelsko ujęty pod Dino przy ulicy Wańkowicza po tym gdy spowodował kolizję.
Pierwszy z mężczyzn został zatrzymany w Ociążu. Ma 50 lat i kierował volkswagenem passatem. Drugi 32-latek również kierował Passatem i przetarł forda mondeo. Kierowcy passata spod sklepowego parkingu zatrzymano kluczyki i wezwano policję. Mężczyzna wydmuchał 2,6 promila. Już po chwili przesiadywania w radiowozie wszystkie szyby zaparowały.
Szczęśliwie nikomu nie wyrządził większej krzywdy.