Nie żyje ksiądz proboszcz

Nie żyje ksiądz proboszcz, którego ciało odnaleziono w poniedziałek po godzinie 17 na terenie plebanii w Tłokini Kościelnej k. Kalisza. Ksiądz Jacek Paczkowski został wyświęcony w parafii św. Antoniego w Ostrowie Wielkopolskim.

Tuż po godzinie 17 kaliska straż pożarna została poproszona o otwarcie plebanii. Wewnątrz miał znajdować się ksiądz, który od dłuższego czasu nie otwierał i nie było z nim żadnego kontaktu. Po otwarciu drzwi strażacy ujawnili ciało 56-letniego mężczyzny. Trwają oględziny miejsca zdarzenia.

Od 2004 roku został proboszczem w Tłokini Kościelnej, gdzie służył do końca swoich dni.

O swoim powołaniu na łamach pisma Opiekun wspominał tak:

Drogi odkrywania powołania są bardzo różne. Będąc w technikum, wcale nie chciałem być księdzem. Miałem swoje plany: studia (politechnika, bądź muzyczne), dobra praca. Tak zwyczajnie. W ostatniej klasie szkoły średniej coraz częściej rozważałem pójście do seminarium. I tak też się stało. Po święceniach Ks. Biskup mianował mnie wikariuszem w katedrze, co było dla mnie wyróżnieniem, ale i wyzwaniem. Ten czas wspominam bardzo dobrze, choć zdarzały się potknięcia, wynikające z braku doświadczenia. Po roku otrzymałem propozycję pójścia na studia muzyczne i choć wtedy bardziej pragnąłem zgłębiać nauki biblijne, to Ks. Biskup obudził pasję do muzyki, która była zawsze obecna w moim życiu. Po roku przygotowania rozpocząłem studia muzykologiczne na ATK w Warszawie. Tam spotkałem mojego niezapomnianego mistrza prof. Jerzego Pikulika, który był kapłanem archidiecezji poznańskiej, a ja pierwszym studentem – kapłanem pochodzącym z tejże archidiecezji. W ten sposób cofnąłem się o osiem lat i znowu pięć lat nauki. W Warszawie poznałem wspaniałych wykładowców i oczywiście moich kolegów i koleżanki z roku. Posługę kapłańską realizowałem pomagając w warszawskich parafiach, głosząc rekolekcje, a w wakacje, pracując w diecezjach monachijskiej i augsburskiej. Ten czas pozwolił mi szerzej spojrzeć na życie Kościoła nie tylko w stolicy, ale również na Zachodzie. W ostatnich latach studiów szczególnie bliska stała się dla mnie parafia pw. NMP Królowej Świata na warszawskiej Ochocie. Tam poznałem wspaniałych księży: ks. Tadeusza, który stał się serdecznym przyjacielem, jak i proboszcza, księdza prałata Józefa Gromka, który był ojcem, przyjacielem, mentorem. Po doktoracie, obronionym na UKSW i sześciu latach spędzonych w Warszawie, powróciłem do macierzy. Tutaj rozpocząłem pracę w Kurii i wykłady w Wyższym Seminarium Duchownym, na Wydziale Pedagogiczno-Artystycznym i Studium Organistowskim. W 2003 roku zostałem adiunktem UAM w Poznaniu. W 2004 roku Ks. Biskup skierował mnie do parafii pw. św. Jakuba Apostoła w Tłokini koło Kalisza jako proboszcza. Początkowo decyzja ta była dla mnie trudna do przyjęcia. Obawy, czy podołam angażując się w pracę naukową i administrowanie parafii. Okazało się, że wyrozumiałość, pomoc i zaangażowanie parafian, były i są ogromne, a praca z ludźmi i posługa kapłańska są odskocznią od uczelni i odwrotnie. I tak jestem księdzem już 25 lat w tym 13 lat proboszczem. Patrząc z perspektywy tych lat, mam pewność, że dobrze wybrałem. Jestem szczęśliwy, że zrealizowałem moje powołanie do kapłaństwa i pasję do muzyki. Dziękuję Panu Bogu, że poprowadził mnie swoimi drogami, których nigdy nie żałowałem.

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Koncert noworoczny - będą przeboje Jantar, Niemena oraz Wodeckiego
Subskrybuj
Powiadom o
39 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
olek
11 miesięcy temu

w parafi w ostrowie mial dobrego nauczyciela,cynika,ciagle mało,prolongaty itd.

ostrowiak
11 miesięcy temu

Jednego szatana mniej. Dzięki Ci Boże

malokosorpopoloakortew456
11 miesięcy temu

3 dawki robią swoje

Gwidon
11 miesięcy temu

Mam pytanie ; czym się różni płód 11 tygodniowy od 12 tygodniowego .

Jan
odpowiada  Gwidon
11 miesięcy temu

12- tygodniowy jest starszy on1 tydzień od 11- tygodniowego

mieszczanin
odpowiada  Gwidon
11 miesięcy temu

W plodzie z dnia na dzień zachodzą duże zmiany w rozwoju a co dopiero z tygodnia na tydzień

Gwidon
11 miesięcy temu

Ksiądz popełnił samobójstwo gdy dowiedział się że Go olownia został marszałkiem . Ja też bym popełnił gdybym był odważniejszy . Cztery lata degradacji polski Cztery lata degrangolady i syfu . Nieprawości . Orgii .

mika
odpowiada  Gwidon
11 miesięcy temu

Orgia to już była, ale na plebanii w Dąbrowie Górniczej. Wielebni bogobojni księża wynajęli sobie męską prostytutkę i tak chłopaka „męczyli”, że stracił przytomność. A te squr**syny nie chcieli do niego dopuścić ratowników medycznych. Sodoma i Gomora.

Jędrzej
odpowiada  mika
11 miesięcy temu

Musisz pamiętać że męską prostytutkę wynajęli homoseksualiści, ludzie którzy nazywają się LGBT, i którzy tyle mówią o tolerancji.Na tym przykładzie,widzimy prawdziwe oblicze właśnie organizacji LGBT

Staruch
odpowiada  Jędrzej
11 miesięcy temu

LGBT to ludzie którzy otwarcie przyznają się do swojej orientacji, KK to ukryci homoseksualiści i to oni wynajęli męska prostytutkę. Nie wiąż kościelnych, homoseksualnych obłudników z LGBT.

Jędrzej
odpowiada  Staruch
11 miesięcy temu

Nie ma homoseksualizmu ” tych z LGBT” I homoseksualizmu ” tych z KK” .choroba homoseksualizmu jest jedna…To lobby medialne chce zróżnicować właśnie coś, czego nie da się nijak zróżnicować.

Kargul
11 miesięcy temu

Osiągnął swój cel jest już tam gdzie podążał

maseraki
11 miesięcy temu

jak to mówi pewien pan ostania prosta

RIP
1 rok temu

Spoczywaj w spokoju.

Felek
1 rok temu

Alkoholu za dużo na ceremonii

39
0
Napisz co o tym sądziszx