Nie każdy 18-latek ma odpowiednio sporo rozumu, ale niektórzy z nich mają już sporo szczęścia. O takowym może mówić kierowca volkswagena golfa, który z impetem uderzył w drzewo. Silnik z pojazdu został wyrwany i znalazł się kilkadziesiąt metrów dalej.
Do zdarzenia drogowego doszło na drodze Lubinia Mała – Dobieszczyzna w powiecie jarocińskim. Zgłoszenie wpłynęło we wtorek o godzinie 23.
Z relacji świadków wynika, że młody mężczyzna miał opuścić zniszczonego volkswagena o własnych siłach i udał się do pobliskiego domu, aby mieszkańcy wezwali dla niego pomoc.
Niektórzy twierdzą, że nastolatek może mówić o cudzie. Młodzieńca z powiatu pleszewskiego, który okazał się być trzeźwym, przetransportowano do szpitala w Jarocinie. Doznał jedynie obrażeń ręki.
zdjęcia: jarocin112