Ofiarami stają się kolejne osoby pomimo ostrzeżeń i to nie są seniorzy

Ostrowscy policjanci przyjęli kolejne zgłoszenia o oszustwach. Tym razem przestępcy podali się za pracownika banku. Mężczyzna namówił 46- latkę na wypłatę pieniędzy w wysokości ponad 32 000 złotych i wpłatę tych pieniędzy do wpłatomatu na konto oszusta. Takim samym sposobem posłużyła się kobieta, która oszukała 39- latka na kwotę 29 000 zł.

W dniu 5 maja br., do ostrowskiej jednostki przybyła 46-letnia mieszkanka powiatu ostrowskiego, która zgłosiła oszustwo metodą na tzw. pracownika banku. Jak relacjonowała kobieta, na jednym z portali typu kupno-sprzedaż zamieściła ogłoszenie sprzedaży krzesła. Do sprzedającej odezwał się potencjalny kupiec, który wysłał również link, w którym należało podać dane do dostawy. Następnie z kobietą skontaktował się mężczyzna, który podał się za pracownika banku i oświadczył, że ktoś próbował wykonać różne transakcje na koncie wymienionej.

Rozmówca przekonał 46-latkę, że aby nie stracić tych pieniędzy, musi wypłacić pieniądze a następnie wpłacić w wpłatomacie. Kobieta wykonała polecenia fałszywego pracownika banku i wypłaciła oszczędności. Następnie pieniądze wpłaciła do wpłatomatu za pomocą kodów BLIK, podanych przez oszusta.

Podobną metodą oszustwa posłużyła się kobieta, która zadzwoniła do 39-latka i oświadczyła, że ktoś wyrobił duplikat karty płatniczej i próbuje zaciągnąć kredyt na dane mężczyzny. Oszustka poleciała wypłacić a następnie wpłacić za pomocą kodów BLIK pieniądze. 39-latek stracił 29 000 zł.

Niestety, mimo wielu informacji medialnych, wciąż dochodzi do oszustw różnymi metodami: „na wnuczka”, „na policjanta”, czy jak w ostatnim czasie „na pracownika banku”.

Pamiętajmy! Scenariusz ataków wykorzystujących spoofing telefoniczny jest zwykle taki sam, a przynajmniej zbliżony. Oszust stara się wystraszyć rozmówcę, by działał pod wpływem emocji, najczęściej informując go o rzekomym włamaniu na konto bankowe i konieczności podjęcia szybkich działań, by zablokować możliwości włamywaczy. Na telefonie zwykle wyświetla się numer infolinii banku, dlatego połączenie nie wzbudza żadnych podejrzeń. Każdą telefoniczną prośbę o przesłanie pieniędzy, podanie danych konta bankowego czy kodu systemu płatności mobilnych powinno się traktować jako próbę oszustwa.

CZYTAJ  Wylot z Ostrowa będzie zamknięty

Apelujemy o ostrożność i rozwagę podczas telefonicznych rozmów z nieznajomymi osobami. Pamiętajmy, że oszuści manipulują rozmową tak, by uzyskać jak najwięcej informacji. Dlatego w kontaktach z nieznajomymi kieruj się zawsze zasadą ograniczonego zaufania. Rozłącz się i skontaktuj z konsultantem swojego banku, aby zweryfikować, czy rozmówca faktycznie jest tym, za kogo się podaje. Można też osobiście udać się do oddziału, by rozwiać wszelkie wątpliwości.

Spoofing telefoniczny, czyli popularne oszustwo polegające na podszywaniu się dzwoniącego pod inne numery, by móc następnie dzwonić z nich do ofiar i udawać inną osobę. Przy wykorzystaniu konkretnych rozwiązań technologicznych dzwoniący może ręcznie wprowadzić numer, który ma się wyświetlić adresatowi połączenia jako numer dzwoniącego.

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
Subskrybuj
Powiadom o
11 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Hubert z Wenecji
6 miesięcy temu

Polacy się dziela na cwanych i naiwnych.

Belzedup
6 miesięcy temu

Pewnie nieroby z U…

Obcokrajowiec
6 miesięcy temu

Żyjemy w bananowej republice bo jakoś Szwajcarzy z Niemcami umieli ich namierzyć. Informacje można znaleźć w Internecie

Ostatnio edytowany 6 miesięcy temu by Obcokrajowiec
Yerti
6 miesięcy temu

Mam pieniądze w ręku do spixxxalam do domu a nie szukam wplatomatu… ale ją odcięło…

Zorientowany
6 miesięcy temu

Kilka razy mi dzwonili,

  • raz że ktoś chciał wziąć kredyt na mnie i muszą zgłosić do banku i potem telefon „niby z banku” ze wschodnim akcentem żeby podać dane,
  • drugi numer że mam środki na koncie walutowym lub kryptowalutach i muszę je odebrać bo „zostaną zamrożone” ale trzeba zainstalować Anydesk i postępować z ich instrukcjami.

Najgorsze że znali moje imię, pewnie z któregoś z wycieków danych np. ze sklepów internetowych.

M43
odpowiada  Zorientowany
6 miesięcy temu

Niedawno miałem podobny telefon. Natychmiast rozmowę przerwałem, powiadomiłem poprzez infolinię swój (PKOBP) bank. Pani operatorka dwukrotnie mi dziękowała za czujnośc.

Andre
6 miesięcy temu

Głupich nie sieją….

Zosia.
6 miesięcy temu

Tyle sie o tym mówi, pisze, przestrzega i nic nie dociera, trudno to zrozumieć, co za ludzie są.

Kargul
odpowiada  Zosia.
6 miesięcy temu

W skrócie Ci ludzie zapłacili po prostu Podatek Od Głupoty hihihu.

Od Tgh
6 miesięcy temu

Za robote sie brać nieroby pier*olone a nie okradać seniorów i innych

Puknij się
6 miesięcy temu

Jak ktoś chce oddać to ja wezmę priv, po co czekać dawajcie

11
0
Napisz co o tym sądziszx