Emocje wywołał punkt zmierzający do odwołania wiceprzewodniczącej Rady Miejskiej Marzenny Nowak z prezydium Rady Miejskiej. Ostatecznie Platforma Obywatelska przegrała głosowanie i Marzenna Nowak będzie nadal pełnić tę funkcję.
– Obecnie karty do głosowania są ponumerowane, czy gdziekolwiek ktoś się z tym spotkał? W wyborach do parlemtu nie ma numerowanych kart. – mówi Dawid Korzeniewski, radny z PiS. –Powinno się zapewnić komfort i prawdziwą tajność głosowania, bo obecnie kolega może zajrzeć głosującemu przez ramię. W Urzędzie Marszałkowskim również głosuje się za kotarą. – dodał Dawid Korzeniewski.
– Może jeszcze zabronicie zabierania telefonów za kotarę, żeby nie robić zdjęć i pokazać koleżankom i kolegom jak się zagłosowało? Kpinę robicie sobie z nas radnych – grzmiał radny Andrzej Kornaszewski z Platformy Obywatelskiej.
Leszek Witoń zarzucił Kornaszewskiemu, że ten będąc przez V kadencji radnym nie wpadł na pomysł, żeby zapewnić realną tajność głosowania.
– Nie cofajmy się w tył. Nam pasuje głosowanie za kotarą i bez. – powiedział Adam Wasiela, radny z Polska2050.
– Czy faktycznie miesiąc temu dwóch radnych z Koalicji Obywatelskiej pomyliło się, to nie rozumiem dlaczego nie możemy zagłosować za kotarą i tyle. No chyba, że nie chodzi o pomyłkę. Do dzisiaj nie usłyszeliśmy kto się pomylił. A jeśli chodzi o pomyłkę, to głosujmy tajnie i przejdźmy do kolejnego punktu. A może chodzi o to, żeby się „policzyć” (kto ma większość w radzie – przyp. red.) – przekonywała radna Milena Kowalska.
10 radnych było za głosowaniem za kotarą, 9 przeciw, trzech wstrzymało się od głosu.
Na 22 radnych, 1 wstrzymał się, 11 za 10 przeciwko. Żeby wniosek przeszedł powinien uzyskać 12 głosów. Dziś nie był obecny Rafał Konopielko z Koalicji Obywatelskiej.
Bezwzględną większością głosów nie odwołano Marzenny Nowak. Tym samym Platforma Obywatelska przegrała głosowanie w Radzie Miejskiej.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News