Dwóch mężczyzn zostało zatrzymanych przez kaliskich policjantów w związku z oszustwami metodą na BLIK. 19 i 20 – latek zostali zatrzymani dzięki reakcji pokrzywdzonego, który zachował zimną krew i nie dał się oszukać. Niech postawa krakowianina będzie przykładem dla innych, że znajdując się w stresującej sytuacji, można opanować emocje i podjąć trafne decyzje.
Schemat działania oszustów metodą „na BLIK-a” jest prosty. Przestępcy uzyskują w sposób nieuprawniony dostęp do kont użytkowników portali społecznościowych. Za pośrednictwem komunikatorów internetowych, przesyłają do grupy znajomych właściciela konta, informację o potrzebie pilnej pożyczki. Swoją prośbę argumentują często brakiem środków na koncie, wykorzystaniem dziennego limitu lub potrzebą pilnego zakupu, na który zabrakło im własnych środków. Co istotne przestępcy podczas „SMSowej” rozmowy proszą o podanie kodu BLIK, który w ciągu kilkunastu sekund mogą wygenerować klienci bankowości mobilnej, za pośrednictwem specjalnej aplikacji. Przesłanie przez pokrzywdzonego kodu sprawia, że przestępcy mogą dokonać płatności lub wypłacić gotówkę w bankomacie.
Niezwykłą czujnością wykazał się mieszkaniec Krakowa, który otrzymał prośbę o przesłanie kodu BLIK od swojej „koleżanki”. Mężczyzna podczas „smsowej” rozmowy tak umiejętnie i trafnie zadawał pytania, że już po chwili zorientował się, że rozmawia z oszustami. Dzięki czujności krakowianina nie tylko nie doszło do kradzieży pieniędzy z jego konta, ale również dzięki przekazanym przez niego precyzyjnym informacjom udało się zatrzymać oszustów pod jednym z bankomatów w Kaliszu.
Okazało się, że to dwaj mężczyźni w wieku 19 i 20 lat. Obaj usłyszeli już zarzuty w tej sprawie. Grozi im kara nawet 8 lat pozbawienia wolności.
Aby nie paść ofiarą takiego oszustwa należy:
stosować dwuskładniowe uwierzytelnienie swoich kont społecznościowych (wówczas o wiele trudniej przejąć nasze konto – zalogowanie się wymaga potwierdzenia sms-em),
potwierdzać tożsamość „znajomych”, którzy piszą do nas przez internetowe komunikatory – najlepiej zadzwonić do takiej osoby. Wykonanie takiego połączenia zajmie nam kilkadziesiąt sekund, a tym samym zyskamy pewność, że nasz znajomy rzeczywiście jest w potrzebie i to właśnie jemu – a nie oszustowi – przekazujemy pieniądze,
sprawdzać dane transakcji przed jej zatwierdzeniem w aplikacji bankowości mobilnej (przestępca nie skorzysta z kodu, dopóki nie potwierdzimy transakcji na naszym telefonie),
chronić swój telefon a szczególnie PIN do aplikacji mobilnej banku.
Co radzą policjanci? Przede wszystkim – zachować czujność i rozsądnie korzystać z internetu.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News