W jednej z ostrowskich szkół rozesłano do rodziców alarmujący komunikat. Dyrekcja zwróciła się z ogromną prośbą o „wzmocnienie kontroli rodzicielskiej w zakresie nadzoru nad obecnością dzieci w grupach na Whatsapp oraz Messenger”. Co tam znaleziono?
Kadra pedagogiczna zauważyła pod koniec ubiegłego tygodnia, że dzieje się „coś niepokojącego” z dziećmi klas IV-VI. Wymieniali się informacjami i próbowali coś ukryć.
Kiedy przeprowadzono rozmowę z dziećmi okazało się, że niektórzy uczniowie są uczestnikami grupy na Whatsapp, na której pojawiły się treści „dla dorosłych” związane z fizycznymi relacjami damsko-męskimi. Dzieci dołączały do grupy nie mając na to wpływu, ponieważ byli dodawani przez swoich znajomych. Nikt z ostrowskiej młodzieży nie znał administratora grupy, która liczyła około tysiąca osób.
Sprawa została zgłoszona na policję. W mediach ogólnopolskich pojawiły się także ostrzeżenia przed grą „czerwony delfin”, która ma angażować dzieci do różnych wyzwań. Jednym z ostatnich ma być skończenie ze swoim życiem.
Dyrekcja, że to rodzice i prawni opiekunowie decydują czy dzieci posiadają telefon i dostęp do różnych mediów społecznościowych. Powinni sprawować aktywny nadzór nad tym co ich dziecko robi w internecie.