Wystrzałowa impreza w Przepompowni

Udostępnij
Tweet

W sobotni poranek, kiedy większość z nas zaczyna dopiero wstawać do życia, w budynku dawnej przepompowni rozległ się dźwięk alarmu. Czyżby kolejna spektakularna akcja straży pożarnej? Tak, ale z małym twistem.

Otóż tym razem nie była to ani wina klubu, który by włączył głośną muzykę tak, że system przeciwpożarowy nie wytrzymał, ani restauracji próbującej stworzyć nowe, ogniste danie. Tym razem sprawcami całego zamieszania okazała się firma, wynajmująca jedną z kondygnacji budynku. W sobotę zorganizowano tam ważne spotkanie. Zgadza się, miała być burza mózgów i ogniste dyskusje… ale niekoniecznie w takim sensie, jakiego spodziewali się uczestnicy.

Podczas spotkania postanowiono osłodzić sobie nieco życie i przyniesiono tort. A jak tort, to oczywiście świeczki! Ktoś jednak do końca chyba nie przemyślał, że te świeczki mogą okazać się bardziej niebezpieczne niż najgorętsze biznesowe pomysły. Właściwie to nie same świeczki były problemem, ale dym, który zaczęły produkować, jakby chciały na nowo wynaleźć chmury. Niestety dla imprezowiczów, czujki przeciwpożarowe nie mają poczucia humoru i natychmiast zareagowały, wywołując alarm.

Na miejsce ruszył patrol policji, dwa zastępy gaśnicze i wóz z drabiną. Część pracowników firmy, jak na prawdziwych profesjonalistów przystało, opuściła budynek i na zewnątrz w pełnym spokoju czekała na przyjazd służb ratunkowych.

Strażacy, choć pewnie liczyli na większe emocje, nie mieli zbyt wiele do roboty. Po sprawdzeniu, że w budynku nie kryją się inne niebezpieczeństwa niż kilkanaście kawałków tortu, zakończyli swoją akcję. A pracownicy firmy? Być może następnym razem będą ostrożniejsi z ilością świeczek, albo przynajmniej rozważą tort lodowy – bo kto widział dymiące lody?

I tak oto sobotni poranek, który miał być spokojny, zamienił się w wystrzałową imprezę. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Czy tort smakował? Tego nie wiemy, ale z pewnością będzie wspominany przy każdej okazji!

CZYTAJ  Wypasiony sprzęt do badania kobiet

POLECANE NEWSY
Udostępnij
Tweet
Subskrybuj
Powiadom o
6 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Czujny
8 godzin temu

No już bez przesady że od świeczek na torcie czujniki się załączają ewidentnie jest tam coś zjebane właściciel powinien dawno coś z tym zrobić normalnie czujka żeby się załączyła to musi być już sporo dymu a nie ze co chwilę jakieś fałszywe alarmy chyba że te świeczki byly z plastikowych butelek

bc
1 dzień temu

Szkoda, że nie było automatycznie włączanych zraszaczy.

Hubert z Wenecji
1 dzień temu

Dobry tam zarobek u nich ? Byłem kiedyś na rozmowie to cuda obiecywał plus auto.premium.

Smakosz
odpowiada  Hubert z Wenecji
13 godzin temu

Przyjdź i się przekonaj 🙂

Ktos
1 dzień temu

Oni już dawno powinni płacic srogo za te fałszywe alarmy, może w końcu zaczną myśleć logicznie

Kicia
odpowiada  Ktos
19 godzin temu

Kto oni?

6
0
Napisz co o tym sądziszx