Ostrowianka w „Jeden z dziesięciu”: Udany początek, gorzki koniec

Ewa Wyciślak, ogrodniczka z Ostrowa Wielkopolskiego, spróbowała swoich sił w popularnym teleturnieju „Jeden z dziesięciu”. Choć początkowo prezentowała się bardzo dobrze, ostatecznie nie udało jej się dotrzeć do finału.

Swoją przygodę z programem rozpoczęła z dużym impetem. Bez najmniejszych problemów odpowiedziała na pytania dotyczące roku przestępnego i jednostki objętości. Wydawało się, że ostrowianka ma szansę na duży sukces.

Niestety, w drugiej części programu zaczęły się schodzić. Błędy w pytaniach dotyczących historii sztuki i rycerstwa sprawiły, że znalazła się pod presją. Ostatecznie, pomyliła się również odpowiadając na pytanie o instrument Józefa Hofmana, co kosztowało ją udział w dalszej części gry.
Choć nie udało jej się zwyciężyć, Ewa Wyciślak zaprezentowała się jako osoba z dużą wiedzą ogólną. Jej udział w programie pokazał, że nawet najlepsi mogą mieć gorszy dzień. „Jeden z dziesięciu” to nie tylko sprawdzian wiedzy, ale również umiejętności radzenia sobie ze stresem i szybkiego podejmowania decyzji.

Mieszkanka Ostrowa Wielkopolskiego z pewnością nie żałuje swojej przygody z teleturniejem. Jej udział był doskonałą okazją do sprawdzenia swoich sił i zdobycia nowych doświadczeń.

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Urzędnik uratował życie mężczyźnie
Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
oni
8 minut temu

ja tez jej nie zaluje a nawet sie ciesze

saniorka
2 godzin temu

a co się schodziło,bo nie rozumiem

.,.
4 godzin temu

Naprawdę, urzekła mnie twa historia,truuudne sprawy .

2
0
Napisz co o tym sądziszx