O godzinie 14:00 doszło do zderzenia prawie nowego Hyundai Tucsona z Volkswagenem Passatem. Dwie osoby zostały poszkodowane.
Do wypadku doszło w Biadkach na ulicy Ogrodowej. Kierowca Volkswagena Passata nie zatrzymał się pomimo znaku STOP i uderzył w prawy, tylny narożnik Hyundai Tucsona. W efekcie koreański samochód przewrócił się na dach.
Do szpitala pojechała kierująca z Hyundaia oraz młoda pasażerka z Passata.
Z ustaleń wynika, że 48-letni mężczyzna, kierując pojazdem marki Volkswagen, nie zastosował się do znaku STOP i nie udzielił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu pojazdowi marki Hyundai, którym kierowała 47-letnia kobieta, mieszkanka powiatu krotoszyńskiego. Pasażerkami pojazdu Hyundai były dwie kobiety, w wieku 28 i 16 lat.
Okazało się, że jedna kobieta doznała złamania kości i dłoni.