61-letnią mieszkankę Daniszyna szukało ponad dwudziestu strażaków oraz policjantów. Kobieta, która w przeszłości doznała udaru mózgu i miała problemy z pamięcią, wyszła o 19:30 ze swojego domu. O 23:00 jej brat zgłosił zaginięcie na policji. Do akcji poszukiwawczej zadysponowano strażaków z OSP Daniszyn oraz policjantów.
– Jerzy Woźny, prezes OSP Daniszyn
Przeczesywano rozległy teren, szczegółowo sprawdzając każdą kępe krzaków czy koryto rzeczki… Poszukiwania nie poszły na darmo. Kobietę znaleziono o godzinie 13:00. Była żywa.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News