Pan Krzysztof Wróbel, bohater jednego z naszych reportaży dostał wezwanie na Straż Miejską. Przypomnijmy, że miesiąc temu opublikowaliśmy reportaż, w którym pokazaliśmy kontrowersyjne wykluczenie prywatnych przewoźników z korzystania z niektórych publicznych przystanków.
Na przystanku przy ulicy Głogowskiej został powieszony komunikat z informacją o zmianach w rozkładzie jazdy prywatnego przewoźnika oraz możliwości składania skarg na władze miejskie. Wkrótce po tym Straż Miejska wezwała pana Wróbla do siebie…
– Grzegorz Szyszka, komendant Straży Miejskiej w Ostrowie Wlkp.
– Krzysztof Wróbel, przedsiębiorca, prywatny przewoźnik
Strażnik Miejski wprowadził pana Wróbla w błąd podając telefonicznie informację, że za to wykroczenie grozi kara do 500 zł. Maksymalna kara za takie wykroczenie wynosi 250 zł, więc Pan Wróbel dostał z górnej półki. Natomiast 500 zł grzywna grozi osobom, które niszczą mienie.
– Grzegorz Szyszka, komendant Straży Miejskiej w Ostrowie Wlkp.
– Krzysztof Wróbel, przedsiębiorca, prywatny przewoźnik
Tym razem pan Wróbel odpuścił dochodzenie do sprawiedliwości…
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News